Wakacje na półmetku. Jeżeli jeszcze nie wyjeżdżaliście, ciągle się wahacie, albo już gdzieś byliście, ale dzieciaki chętnie by jeszcze gdzieś pojechały – rozważcie tym razem podróż pociągiem. Nie musi być długa, nie musi być daleko, czasem wystarczy zmienić sposób podróżowania, a kolej jest dla dzieci atrakcją samą w sobie.
Ile to kosztuje?
W pociągach wszystkich przewoźników kolejowych obowiązują ulgi ustawowe (przyznane określonym grupom pasażerów na podstawie ustawy) i handlowe (wprowadzone przez konkretnych przewoźników kolejowych i obowiązujące tylko w ich pociągach).
Dzieciom przysługują takie oto ulgi ustawowe:
- do 4 roku życia – przejazdy bezpłatne; trzeba jednak pamiętać, by przed podróżą w kasie lub w pociągu u konduktora pobrać bilet ze zniżką 100 proc. oraz mieć przy sobie dokument potwierdzający wiek dziecka;
- powyżej 4. roku życia do rozpoczęcia odbywania obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego – ulga 37 proc.;
- od rozpoczęcia odbywania obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego do ukończenia gimnazjum, szkoły ponadpodstawowej lub ponadgimnazjalnej (publicznej lub niepublicznej o uprawnieniach szkoły publicznej) nie dłużej niż do ukończenia 24. roku życia – ulga 37 proc.
Przed podróżą warto też przejrzeć ulgi handlowe i oferty przewoźnika kolejowego, którego pociągami będziemy podróżować. Może okazać się, że obowiązuje atrakcyjna oferta grupowa lub rodzinna. Przykładowo PKP Intercity zachęca do korzystania z Biletu Rodzinnego. Jeżeli będziecie podróżować w grupie od 2 do 5 osób, a jedną z nich będzie dziecko, które nie ukończyło 16. roku życia, wszyscy będziecie mogli skorzystać z 30-proc. zniżki.
W pociągach Polregio można skorzystać z oferty TY i raz, dwa, trzy. Pierwsza osoba podróżuje na podstawie biletu jednorazowego według taryfy normalnej lub z ulgą ustawową. Pozostałe osoby korzystają z biletów tańszych o ok. 30 proc. od taryfy normalnej. Podobna oferta jest dostępna m.in. w Kolejach Śląskich – „Razem z KD” i Kolejach Wielkopolskich – Ty i raz, dwa, trzy.
Przedziały i miejsca dla osób podróżujących z dziećmi
Bez względu na to, czy wybierzecie się w podróż pociągiem dalekobieżnym czy regionalnym, w każdym z nich znajdują się miejsca dla opiekuna z dzieckiem.
W pociągach InterCity zazwyczaj są to przedziały dla opiekuna z dzieckiem do lat 6. Podczas zakupu biletu należy zgłosić chęć podróżowania w takim przedziale, a przewoźnik jest zobowiązany taką rezerwację wydać. Przykładowo w pociągach Express InterCity Premium, czyli w pendolino znajdują się trzy takie przedziały. W każdym z nich dostępne są cztery fotele, stoliki ukryte w podłokietnikach, indywidualne oświetlenie, gniazdka elektryczne i wieszaki na odzież. Przedziały lub miejsca o podobnej funkcji znajdziemy także w pociągach Express InterCity, InterCity i TLK Twoje Linie Kolejowe.
W pociągach obsługujących połączenia regionalne znajdują się oznaczone specjalnymi piktogramami miejsca, z których w pierwszej kolejności mogą skorzystać osoby podróżujące z dziećmi. Jeśli po wejściu do składu okaże się, że miejsca są już zajęte, nie wahaj się poprosić o ich zwolnienie.
Mamy też dobrą wiadomość dla rodziców najmniejszych maluszków. W większości pociągów InterCity oraz już w coraz większej liczy pociągów regionalnych przewoźników dostępne są przewijaki. Warto jednak mieć przy sobie jednorazowy podkład albo tetrową pieluszkę, którą można rozłożyć na przewijaku.
Jeść, jeść, jeść!
Nawet największe niejadki po przekroczeniu progu pociągu głodnieją. Warto pamiętać, że tylko w pociągach InterCity mamy szansę na wagon restauracyjny. Przed podróżą dobrze jest sprawdzić, czy w pociągu, którym planujemy podróż będzie można kupić coś do jedzenia.
W WARS-ie można bezpłatne skorzystać z wrzątku, wyparzenia butelki lub podgrzania dziecięcego posiłku. Z myślą o starszakach przygotowano specjalne dziecięce menu.
W pociągach regionalnych jesteśmy zdani na własne zapasy. Warto więc mieć przy sobie butelkowaną wodę, umyte owoce spakowane do plastikowego pojemnika, pełnoziarniste pieczywo lub ciepły posiłek podgrzany w domu i zapakowany do małego termosu. To naprawdę nie waży wiele.
Jak przetrwać kilkugodzinną podróż?
Z własnego doświadczenia i relacji „dzieciatych” znajomych wiem, że najłatwiej podróżuje się z najmniejszymi z najmniejszych. Zazwyczaj wystarczy, że pociąg ruszy, a ona zasypiają ukołysane miarową jazdą.
Z czasem zaczyna być trudniej. Przykładowo u dwulatka włącza się tryb „eksploracja” i bez względu na to, jak będziemy się starać, dziecko będzie chciało przemierzać do upadłego (dosłownie i w przenośni) pociągowe korytarze. Niewiele da się z tym zrobić oprócz zapewnienia bezpieczeństwa podczas spacerów oraz uprzejmego przepraszania wszystkich potrąconych.
Starszym dzieciom warto zapewnić rozrywkę w postaci magnetycznych klocków lub układanek, książeczek z ulubionymi bohaterami lub gazetek z naklejkami. A czasem wystarczy najprostsza na świecie rozmowa i wspólne komentowanie mijanych krajobrazów i miejscowości.
I na koniec najważniejsza rada dla wszystkich rodziców i opiekunów planujących podróż pociągiem z dziećmi. Nie bójmy się prosić o pomoc – kierowniczki i kierownicy pociągów dzielą z nami podróż, by nam pomagać. Nie wahajmy się prosić o pomoc przy wniesieniu wózka z dzieckiem, bezpiecznym ustawieniu go w pociągu, albo poszukiwaniu odpowiedniego przedziału lub miejsca, gdzie można zmienić pieluchę.
Udanej podróży! PS. Rozkład jazdy pociągów sprawdzicie oczywiście na KOLEO!
